ERASMUS+ na Wydziale Cybernetyki WAT

Rekrutacja na studia i praktyki zagraniczne w ramach programu ERASMUS+ trwa. Do 17 października 2025 r. studenci WAT mogą wybierać spośród 27 uczelni wojskowych i 70 uczelni cywilnych w 22 krajach. To szansa nie tylko na zdobycie wiedzy w międzynarodowym środowisku, ale także na poznanie innych kultur i technologicznych trendów z pierwszej ręki.
Wydział Cybernetyki od lat aktywnie uczestniczy w tym programie, do tej pory przyjął ponad 40. studentów z całej Europy – najczęściej z Turcji, Hiszpanii i Rumunii. O tym, jak wygląda nauka zagranicznych studentów na WCY, jakie przedmioty cieszą się największą popularnością i jak ERASMUS+ wpływa na rozwój wydziału, opowiada dr inż. Witold Żorski, prof. WAT – nauczyciel akademicki, który z programem związany jest od samego początku.

MM: Jak zaczęła się Pana przygoda z prowadzeniem zajęć dla studentów zagranicznych w ramach programu ERASMUS na Wydziale Cybernetyki?
WŻ: Można powiedzieć, że ta przygoda z Erasmusem zaczęła się wówczas również dla Wydziału Cybernetyki. Było rok 2008, gdy pojawiło się w moim Instytucie zapytanie o osoby chętne do przygotowania przedmiotów dla studentów programu Erasmus. Zgłosiłem więc 2 lub 3 przedmioty i długo nie musiałem czekać.  

MM: Od kiedy aktywnie uczestniczy Pan w programie ERASMUS i jak zmieniała się rola nauczyciela akademickiego w tym kontekście przez lata?
WŻ: Aktywne uczestnictwo rozpoczęło się właśnie w 2008 roku, gdy student z Francji, o ile pamiętam Maxime Lemason, wybrał dwa moje przedmioty. Ponieważ 5 lat wcześniej ukończyłem studia doktoranckie na De Montfort University w Anglii, więc miałem wiele kontaktów ze studentami z Europy i dość łatwo wdrożyłem się do nowej roli a nawet bardzo polubiłem takie zajęcia.

MM: Dlaczego studenci zagraniczni wybierają WCY?
WŻ: Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć choć miałem wielu studentów z różnych krajów (nawet z Indii). Moim zdaniem wystawiona na stronie oferta przedmiotów jest dość ciekawa i przekrojowa, jeśli chodzi o Cybernetics Faculty.

MM: Który z kierunków informatyka czy kryptologia i cyberbezpieczeństwo cieszy się wśród studentów zagranicznych największym zainteresowaniem?
WŻ: Mam wrażenie, że ostatnio kierunek kryptologia i cyberbezpieczeństwo wyraźnie prowadzi, gdyż takie mamy czasy, że jest to bardzo ważne.

MM: W jaki sposób program ERASMUS służy budowaniu międzynarodowego wizerunku Wydziału Cybernetyki jako nowoczesnego i technologicznego ośrodka akademickiego?
WŻ: Program ERASMUS+ wspiera międzynarodową mobilność studentów i kadry, umożliwia współpracę z zagranicznymi instytucjami, rozwija kompetencje cyfrowe i technologiczne, promuje uczelnię na arenie międzynarodowej oraz angażuje Wydział Cybernetyki w innowacyjne projekty, umacniając jego pozycję jako nowoczesnego i technologicznego ośrodka akademickiego. 

MM: Które zajęcia prowadzone przez Pana cieszyły się największym zainteresowaniem wśród studentów ERASMUS?
WŻ: Tak się składa, że od kilku lat mam każdego roku do prowadzenia wszystkie zgłoszone przez siebie przedmioty, ale najwięcej studentów zapisuje się na „Introduction to Computer Networking” oraz „Robotics and Computer Vision Systems”.

MM: Czy może Pan przytoczyć przykłady tematów lub projektów, które szczególnie zapadły studentom w pamięć?
WŻ: Myślę, że szczególnie w pamięci studentów zapada robotyka, gdzie laboratoria można traktować jako spójną całość, od opisu kinematycznego, poprzez proste i odwrotne zadanie kinematyki, aż do generowania trajektorii dla robota Mentor. Po tych zajęciach student ma „souvenir” w postaci opracowania, które w przyszłości może się przydać.

MM: Jak studenci z zagranicy reagują na przedmioty związane z kryptologią i cyberbezpieczeństwem – czy są dla nich czymś nowym, trudnym?
WŻ: Osobiście nie prowadzę tych przedmiotów, ale z rozmów ze studentami wiem, że łatwo nie jest i często widać zmęczenie pod koniec semestru.

MM: Czy studia na kierunkach informatyka oraz kryptologia i cyberbezpieczeństwo w WAT odpowiadają najnowszym światowym wyzwaniom technologicznym?
WŻ: Na pewno nie mamy się czego wstydzić, co widać po osiągnięciach naszych studentów. W jakiś sposób przekłada się to też na realizację programu Erasmus.

MM: Jakie elementy studiów lub infrastruktury na WCY najbardziej zaskoczyły studentów ERASMUS?
WŻ: Największym zaskoczeniem jest chyba wysoki poziom nauczania, co czasem powoduje pewne problemy adaptacyjne i zaskoczenie. Pamiętajmy, że studenci przyjeżdżają  z wielu krajów europejskich o różnym poziomie, więc trzeba być elastycznym i pomocnym, aby na koniec student miał wrażenie, że to była piękna przygoda o charakterze wręcz naukowym.

MM: Czy zauważa Pan rosnące zainteresowanie studiami z zakresu cyberbezpieczeństwa wśród zagranicznych studentów – i jeśli tak, to z czego to wynika?
WŻ: Takie mamy czasy, więc obecnie cyberbezpieczeństwo jest wysoko cenione również przez studentów, ale za chwilę wszyscy będą zapewne chcieli być jak najbliżej systemów AI.

MM: Jak wygląda współpraca z partnerami zagranicznymi w ramach programu ERASMUS? Czy są uczelnie, z którymi szczególnie dobrze się współpracuje?
WŻ: To ciekawe, ale najlepiej to wygląda w przypadku Turcji a studenci z tych uczelni już wiedzą po co przyjeżdżają. Jest to najliczniejsza grupa studentów i bardzo wdzięczny „materiał” do obróbki, nawet ze względu na bardzo wysoką kulturę osobistą. W bieżącym roku akademickim miałem kilku studentów z Turcji i jestem bardzo zadowolony.

MM: Jakie kompetencje i doświadczenia wynoszą zagraniczni studenci po semestrze lub roku na Wydziale Cybernetyki?
WŻ: Tutaj muszę mówić za siebie, więc stwierdzam, że po całym roku student dobrze się czuje w zakresie podstaw sieci komputerowych, budowy i działania współczesnych komputerów i serwerów. Posiada „twardą” wiedzę i umiejętności z zakresu robotyki i widzenia komputerowego, orientuje się dobrze w trendach rozwoju techniki komputerowej.

MM: Jak podsumował(a)by Pan dotychczasowe lata pracy z programem ERASMUS – czy WAT jest atrakcyjnym miejscem do studiowania dla studentów z Europy i spoza niej?
WŻ: Skoro nawet w okresie pandemii COVID były prowadzone zajęcia w ramach programu ERASMUS, to o czymś to świadczy. Najbardziej zaskoczyła mnie obecność studenta z Indii, z którym nadal mam kontakt i wiem, że dalej zdobywa świat.

MM: Jakie ma Pan plany na przyszłość związane z nauczaniem międzynarodowym i rozwijaniem oferty anglojęzycznej na Wydziale Cybernetyki?
WŻ: Jestem zmuszony do ciągłego modyfikowania swoich przedmiotów, co w czasach AI stało się wręcz palącą potrzebą. Dodatkowo niezbędne jest śledzenie rynku i dostosowanie treści; nie wspominając głębokich modyfikacji w zakresie ćwiczeń i laboratoriów. Właśnie skończyłem semestr letni ze studentami z Erasmusa i mogę się pochwalić następującą reakcją:

WŻ: Naprawdę cieszę się, że w roku 2008 rozpocząłem przygodę w ramach programu Erasmus; mam nadzieję, że do emerytury będzie to trwać.
 
Kilkanaście lat doświadczeń w programie ERASMUS+ to czas pełen ciekawych spotkań, naukowych wyzwań i międzykulturowych relacji. Jak podkreśla prof. Żorski, Erasmus to nie tylko program wymiany, ale przede wszystkim przygoda naukowa, która łączy ludzi i otwiera drzwi do świata nowych technologii. A skoro nawet pandemia nie zatrzymała tej współpracy, to przyszłość międzynarodowych studiów w WAT zapowiada się równie dynamicznie, co rozwój sztucznej inteligencji, o której profesor mówi z pasją i wizją kolejnych zmian w dydaktyce.

Wywiad przeprowadziła: Magdalena Moszczyńska
Fot. Witold Żorski

erasmus+, wymiana studencka, informatyka, kryptologia i cyberbezpieczeństwo, studenci zagraniczni